Tiramisu to klasyka włoskich deserów. Może się wydawać trochę oklepane i mało wymyślne, ale jest to jeden z niewielu deserów z kawą, za którym wprost przepadam. Mój przepis jest bardzo klasyczny i prosty. Nie ma w nim bitej śmietany, ale za to są jajka, tak jak w oryginalnych włoskich przepisach. Właśnie takie pyszne tiramisu miałam okazję spróbować w regionie Treviso we Włoszech, skąd wywodzi się ten deser.
Składniki:
- 15-20 podłużnych biszkoptów
- 200 ml mocnego espresso
- 5 łyżek whisky
- 3 jajka
- 4 łyżki cukru
- 60 g gorzkiej czekolady
- 250 g mascarpone
Wykonanie:
Potrzebny czas: 30 minut
-
Najpierw zaparz podwójne espresso i przedłuż wodą do 200 ml. Do gorącej kawy dodaj brandy. Odstaw na później.
-
W misce mikserem utrzyj 3 żółtka z cukrem, aż masa będzie bladożółta, lekko puszysta i lejąca. Następnie dodaj mascarpone i wymieszaj do połączenia składników.
-
W kolejnym naczynia ubij 3 białka na sztywno.
-
Ubite białka delikatnie wmieszaj do masy z mascarpone, żeby uzyskać jednolitą, lejącą się konsystencję.
-
Gorzką czekoladę posiekaj drobno lub zetrzyj na tarce o średnich oczkach.
-
W szklaneczkach lub w jednym naczyniu układaj warstwy deseru na przemian. Zacznij od biszkoptów, które wcześniej nasącz w kawie. Następnie ułóż warstwę kremu, oprósz lekko czekoladą i ponownie ułóż nasączone kawą biszkopty, a na nie znowu krem. Na koniec udekoruj czekoladą. Wstaw do lodówki do schłodzenia, żeby warstwy mogły się „przegryźć”
Jeśli smakowało Ci moje klasyczne włoskie tiramisu i szukasz innych pomysłów na desery, to sprawdź też moje przepisy na mus czekoladowy z awokado i pistacjami lub torcik cytrynowy z jagodami.