W sezonie truskawkowym nie ma dnia, żeby nie gościły one u mnie w kuchni. Jemy je w bardzo dużych ilościach i różnych formach. Świeże, w ciastach, dodane na do owsianki, granoli lub kaszy manny na śniadanie, przyrządzam z nich też koktajle, lody. Tym razem postawiłam na pierogi, czyli polski klasyk. W zasadzie robię je raz w roku na Wigilię, więc takie pierogi z truskawkami w sezonie letnim to mała uczta 😉

Składniki:

Ciasto:

250 g mąki pszennej
150 ml gorącej wody
plaska łyżeczka soli
łyżeczka masła

Nadzienie:

300 g świeżych truskawek
2 płaskie łyżeczki mąki ziemniaczanej
łyżeczka cukru pudru

Dodatki:

cukier
śmietana lub jogurt naturalny

Wykonanie:

PORCJE: około 35 pierogów

Najpierw do miski wsyp mąkę, dodaj sól i masło. Stopniowo wlewaj gorącą wodę i mieszaj łyżką, żeby się nie poparzyć. Następnie zacznij zagniatać ciasto rękoma, aż będzie miało jednolitą, elastyczną konsystencję. Ciasto przykryj ściereczką, żeby nie wyschło. Podziel je na połowę i każdą część rozwałkuj, a później szklanką powykrawaj kółka. Ciasto nie powinno być zbyt cienkie.
Truskawki umyj, oderwij szypułki i każdą przekrój na pół (kawałki nie powinny być zbyt małe). Dopiero przed samym lepieniem pierogów wymieszaj je z mąką ziemniaczaną i cukrem pudrem, tak żeby puściły jak najmniej soku.
Na środek każdego krążka nałóż 2-3 kawałki truskawek, a następnie składaj na pół dokładnie sklejając brzegi. Pierogi przykryj ściereczką dopóki ich nie ugotujesz, żeby nie wyschły. W garnku zagotuj wodę i kiedy będzie wrzała dodaj partię pierogów i gotuj, aż wypłyną. Pierogi możesz zamrozić ugotowane lub surowe. Podczas mrożenia nie mogą się dotykać.
Na koniec podawaj z jogurtem naturalnym lub kwaśną śmietaną, oprószone odrobiną cukru.